...że planowane na początku lipca przeróbki zostały zrealizowane, zaakceptowane przez Zofię, chętnie noszone, sfotografowane, podziwiane przez innych i w ogóle same pozytywy...
Szablon z piórami to dzieło Agnieszki z bloga
szpilkiwszafie, dorwałam go natomiast na blogu Sen Mai, gdzie był sobie z gościnnym wpisem DIY, taki piękny, prosty i do pobrania za free. Przygarnęłam od razu i niech pomyślę do tej pory wykorzystałam go już 6 razy!!! Śmiało mogę powiedzieć, że to hit tego sezonu w mojej domowej pracowni
MDMXproject
Agnieszka na swoim blogu ma więcej takich perełek a od września mieszkańcy Warszawy będą mogli spotkać Ja w pracowni
DOBRA MATERIA - osobiście już im zazdroszczę.
Kolory, które wybrałam miały pasować do mojej starej sukienki kupionej za kilka £ w "pricemanim".
Sukienka uwiodła mnie kolorami, fason zupełnie nie do mojej figury, ale ja już tak mam biorę z myślą o przeróbce. Świadomie i ekonomicznie robię takie zakupy. Za taki kawałek podobnej tkaniny w pasmanterii zapłaciłabym co najmniej 2 razy tyle!!
Ktoś jeszcze tak robi???
Tymczasem w kolejnej odsłonie letnich przeróbek, dowiecie się dlaczego nie lubię kombinezonów/spdnium a mimo wszystko kupuję.
Buziaki
Justyna
Etykiety: #diy, #recykling