Gadżety świąteczne, wstążki, gwiazdy, papiery, brokaty, sznurki i inne pierdoły w MDMX-owym domku znaleźć było można na każdym rogu już od listopada, kiedy to zaczęłyśmy produkcję kartek.
Święta i po świętach. Korzystając z czasu wolnego postanowiłam już pierwszego dnia świąt zrobić małe porządki i po troszeczku, niczym sklepową wystawę - przygotować stoliczek na kolejne święto, a mianowicie: Walentynki. Podczas akcji porządkowej wpadły mi w ręce ulotki ze ślicznymi grafikami, jakoś w tym całym bałaganie kompletnie o nich zapomniałam. Spakowałam z żalem do kopertki z myślą, że wykorzystam za rok. I pewnie tak by już zostało, gdyby nie to, że wpadłam wczoraj do Art.Piaskwnicy a tam jeszcze do dzisiaj TAG - lift. Nawet się nie zastanawiałam od razu wzięłam się za moje papiery!
Grafika na ulotce Graze jest słodka :-)
Buziaki
Justyna
Etykiety: #diy, #x... - cała reszta