Stoi na stacji


...Lokomotywa,
Lekka, z papieru i pot z niej nie spływa:
Eko-machina.
Stoi i pręży się, wzdryga i hiha,
Radość z gorącego jej serca bucha:
Buch - jak wesoło!
Uch - jak radośnie!
Puff - jak cudownie!
Uff - jak miło!
Od wrażeń tych wszelkich, nieźle się trzyma,
Nawet gdy Gabryś autka dopina.

Gdy tylko zobaczyłam na stronie Art.- Piaskownicy temat: recykling, wiedziałam, że to coś dla Nas, wszak mama zbieraczka wszelkich śmieci i córka kolekcjonerka śmiecików nie mogą ominąć takiej akcji.
Kilka godzin później zrodził się pomysł na zrobienie lokomotywy. Natomiast gdy tylko pojawił się weekend i czasu troszeczkę zabrałyśmy się za robotę.
Materiał wyjściowy pudełka po mleku, sokach i art. higienicznych oraz rolki po papierze toaletowym.


Nadanie wszystkiemu eko wyglądu to już inspiracja z Szuflady, a ponadto okazja na wykorzystanie uwielbianego przeze mnie papieru zwykłego szarego, który to ku mej radości jest zawsze gratis w paczkach z amazon-u.
Każde pudełko zostało zapakowane jak prezent.


A oto kształty z których można zrobić nie tylko lokomotywę!


Jeszcze tylko trach, ciach, supełek tu kokardka tam i pędzi nasza lokomotywa w dal...


Mama lubi bawić się tak:



A Gabryś  tak:



Nasza Lokomotywa pędzi do Art-Piaskownicy, by wziąć udział w zabawie: Recykling z dzieckiem lub dla dziecka. Z racji, że ja i Zośka dla Gabrysia, zadanie wykonane 2w1.
Tututututututututu.


Pozdrawiam
Justynamdmx




Etykiety: , ,